W nowoczesnym świecie mobilnych technologii coraz ważniejsze jest odpowiednie dopasowanie urządzenia do tego, aby było funkcjonalne w danym zakresie. Oczywiście im bardziej uniwersalne jest urządzenie, tym większe szanse na odniesienie z nim sukcesu, czego dowodem jest chociażby smartfon. Najlepsze obecnie modele tych telefonów na rynku są w stanie z powodzeniem nagrywać cyfrowo dźwięk i obraz w bardzo dobrej jakości – nawet HD – a także dodatkowo nawigować dzięki wbudowanemu modułowi GPS i łączyć z Internetem oraz jego różnymi aplikacjami i stronami za pomocą mobilnego połączenie LTE. Wszystko to sprawia, że posiadanie aparatu cyfrowego, kamery, nawigacji samochodowej, komputera przenośnego i modemu do sieci mobilnej, odtwarzacza mp3 czy karty płatniczej, zaczyna mieć drugorzędne znaczenie lub staje się po prostu niefunkcjonalne.
Oczywiście należy sobie zadać pytanie – co stanie się w przypadku awarii urządzenia, na którym posiadamy wszystkie kluczowe informacje, kody dostępu czy aplikacje, albo jak niebezpieczne jest przechowywanie wszystkich tych wrażliwych danych w jednym urządzeniu. Mobilne technologie, chociaż są bardzo praktyczne, to jednak także bywają prostsze do złamania i zinfiltrowania przez złośliwe oprogramowanie lub hakera nawet stukrotnie, aniżeli ma to miejsce w przypadku aktualnych systemów instalowanych na komputerach stacjonarnych. Niemniej same plusy płynące z możliwości załatwienia praktycznie każdej sprawy, łącznie z przejrzeniem historii bankowej albo złożeniem wniosku o pożyczkę w piętnaście minut – wygrywają i zdobywają dla producentów smartfonów czy tabletów kolejne tysiące odbiorców.
Zarabianie na dwa sposoby
W świecie nowoczesnych technologii praktycznie od zarania dziejów równolegle toczone były prace projektowe, mające na celu stworzenie nowszych i lepszych podzespołów bazowych, oraz prace programowe, które miały na celu dostarczenie jeszcze skuteczniejszych programów i metod funkcjonowania tych podzespołów. Jeden świat jest niesamowicie mocno powiązany z drugim i nie sposób jest rozwijać jednocześnie oprogramowanie, stale usprawniając jego funkcje, jeśli oferowane przez inżynierów podzespoły bazowe nie pracują szybciej czy wydajniej. Aby progres mógł zaistnieć w świecie informatyki, niezbędne jest wspólne rozwijanie software’u i hardware’u, co nie jest jednak prostym zadaniem, ze względu na bardzo duże rozbicie i konkurencję wśród głównych ośrodków zajmujących się tworzeniem rozwiązań w tym zakresie.
Zarówno marki produkujące karty graficzne, procesory, układy pamięci, płyty główne czy chociażby bazowe elementy składowe tychże urządzeń, jak i firmy programujące różne aplikacje, gry i programy, muszą przede wszystkim kierować się własnym interesem. Jakakolwiek konsolidacja na rzecz szybszego przełomu technologicznego jest tutaj absolutnie niemożliwa i niewskazana, dlatego każda firma technologiczna chroni własnych badań i koncepcji w wyjątkowy sposób. Publikowanie raportów finansowych czy analiz SWOT w niczym nie szkodzi, ale już ujawnienie własnych prototypów na kilka miesięcy przed premierą, może dać konkurentom niezbędny czas do rozpoczęcia wdrażania własnych projektów.
Pieniądze dla najlepszych programistów
Każda firma zajmująca się pisaniem programów, także musi strzec swoich pomysłów i koncepcji, gdyż ukraść program jest zdecydowanie łatwiej, niż ukraść technologię. Nawet jeśli komuś udałoby się skopiować plany masowej produkcji nowoczesnego wielordzeniowego procesora firmy Pentium, to trudno byłoby znaleźć na świecie firmę dysponującą aktualnie odpowiednimi maszynami i pracownikami, aby w ogóle umiejętnie skopiować taki proces technologiczny. Od wiedzy do wykonania jest w świecie nowoczesnych technologii jeszcze bardzo długa droga, którą można jednak odpowiednio skrócić przy pomocy nieograniczonego kapitału swojego inwestora. Na bazie wielkich funduszy i stałego inwestowania środków w nowe badani ai poszukiwanie nowych technologii, możliwe jest dystansowanie konkurentów i pozostawienie ich w rynkowym niebycie.
Pieniądze nie są jednak w świecie informatyki jedynym źródłem sukcesów, albowiem przy programowaniu wciąż bardziej od pieniędzy liczy się sama jakość kodu i koncepcja stojąca za nim. Pomysłodawcy najlepszych portali internetowych i aplikacji na urządzenia mobilne byli w stanie dość szybko i skutecznie sprzedać swój towar milionom odbiorców i to bez użycia jakiejkolwiek reklamy, albowiem dobry kod – w tym przypadku przeważnie gra na smartfona czy tablet – reklamowała się sama. Błyskawiczne notyfikacje od znajomych i rekomendacje na portalach społecznościowych, a przede wszystkim darmowa wersja podstawowa programu, potrafią przyczynić się nawet do miliona pobrań w ciągu krótkiego tygodnia. Nawet dla programistów, którzy nie chcą pieniędzy za udostępnienie swojego programu, otwiera to nieograniczone możliwości zarówno finansowe jak i organizacyjne. Samo już zdecydowanie się na model oparty na wyświetlaniu okazjonalnych reklam użytkownikom darmowej wersji aplikacji, może zagwarantować niemałe i regularne wpływy do kasy przedsiębiorstwa.
Można jednak na programach zarabiać zdecydowanie więcej i odważniej. Mając bardzo dobry produkt albo usługę – a w świecie programów jest to przeważnie produkt realizujący pewną usługę – można skutecznie budować swoją firmę wyłącznie w oparciu o ten jeden towar. Przez długie lata takim wzorcowym rynkiem dającym niesamowite perspektywy rozwojowe i finansowe, był rynek gier wideo. Także niesamowicie mocno sprzężony z rozwojem nowoczesnych technologii – o ile bowiem usprawnianie arkusza kalkulacyjnego czy programu do edycji tekstu nie wymaga przyspieszania układów graficznych, o tyle tworzenie już większej wirtualnej rzeczywistości w grze, wymaga jak najszybszych kart graficznych i mocnych procesorów. Chociażby więc programiści największych deweloperów gier komputerowych głowili się, dwoili i troili nad poprawieniem aspektów wizualnych swojej gry – bez jednoczesnego postępu w świecie podzespołów bazowych, nie zdziałaliby wiele.